19.10.10

Rozdział drugi.



- To były sny, widzenia. A teraz zaczniemy na poważnie.
Ale czy to z braku odwagi, czy z lenistwa nigdy nie próbował nawiązać do wielkich dyskursów ludzkości.
A może zwyczajnie, z pogardy dla nich.

English wersja:
http://microblogfst.tumblr.com/post/41789517181/chapter-two